Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przyszła Baba do lekarza...

Jestem w szpitalu.
Nie chodzę do pracy.
Myślałby kto, że uciecha.

By się tu znaleźć,
drodzy rodacy
trzeba mieć SZCZĘŚCIE DO PECHA.


Leżę przykuta
do tego łóżka,
nie jest mi wcale do śmiechu.

Biały personel
na ciężkich nóżkach
przemyka w SPOKOJNYM POŚPIECHU.


Tu każda zmiana
wie co ma robić
oby mi się upiekło,

bo nie wiem co dalej,
stres już mnie głodzi
takie tu NIEBIAŃSKIE PIEKŁO.

Można pomyśleć,
że tu w szpitalu
lekarz ma wszystko w nosie.

Przyjdzie raz dziennie
lecz zna mnie na wylot w swym
UPORZĄDKOWANYM CHAOSIE.

A gdy mi już wytną,
złamią i złożą,
jak Anioł leżę w pieleszach.

Cierpię w milczeniu
ból odpychając
a ze mnie drwi GŁOŚNA CISZA.


Kto nie był nigdy
na moim miejscu
z pewnością ten się nie dowie,

że aby chorować
w polskim szpitalu
trzeba mieć KOŃSKIE ZDROWIE!

autor

Tiara2

Dodano: 2018-01-13 15:09:16
Ten wiersz przeczytano 1084 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

anula-2 anula-2

https://www.youtube.com/watch?v=4vJCb3jfR4U
Pozdrawiam Tiaro, przeżywałem te historie
wielokrotnie, trafnie to ujęłaś.

Atena 21 Atena 21

I tu się z Tobą zgodzę.
I nie lubię takich miejsc, jak choruję leczę się sama,
albo czekam aż przejdzie:))no niestety nie wszystko
przechodzi samo..
Szybkiego powrotu do zdrowia:)

Tiara2 Tiara2

Dziękuję za życzenia (przydadzą się) i miłe
komentarze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »