Przyszłość
Zmienia się świat...
Tygrysy, małpy, dzikie świnie,
mnożą się w nieskończoność.
To, co dobre, ginie.
Człowiek zwierzęciem się staje,
powrót do natury.
Drapieżników coraz więcej,
krajobraz ponury.
Pozagryzają się wzajemnie,
zniszczą Naszą Ziemię.
Ciemność zapanuje wszędzie...
powstanie, nowe plemię.
autor
staruszka
Dodano: 2011-12-16 08:24:20
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wizja raczej nie bardzo przyjemna. Ale mam nadzieję,
że się wszystko zmieni. Pozdrawiam:)
Apokalipsa można by powiedzieć, ale ja Danusiu
dopatruję się w Twoim wierszu nie końca świata lecz
teraźniejszości. A w niej brak szacunku i nienawiści.
Tak to widzę. Pozdrawiam :)
Co za mroczna wizja...Nie jest aż tak źle, uśmiechnij
się...Pozdrawiam serdecznie...
Niestety nieraz ludzie bywaja bardziej drapiezni od
dzikich zwierzat..
Czarne trochę wizje! Pozdrawiam!