przytulna czekolada
willa nowa
oprószona ozdobami jesieni
willa nowa
moje życie odmieni
w otoczeniu uśmiechów
w rękach relaksującej czekolady
zapomniałem o problemach
i nie byłem ze strachu już blady
Warszawa ,6.11.2010
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2010-11-07 09:35:01
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Fajna miniaturka i ta czekolada... działa na zmysły;-)
"i ze strachu nie byłem już blady " chyba już nie
byłeś blady dzięki relasującej czekoladzie. Przestaw
szyk w tym wersie-i nie byłem ze strachu już blady
...niby to samo lecz inny sens.