Przyzwolenie
Sen mi przyniósł bukiet kwiatów
- bukiet polnych maków.
Co w purpurze mi się przyśni...?
Jak powstrzymać głodne myśli...?
Aksamitne płatki drobne
- na mym ciele, jak pochodnie!
Mrużę oczy...
Cień zacieram...
Tonę, pławię się w czerwieniach...!
Owinięta szalem kwiatów,
pieszczę serce wonią maków...
Zmysłom chęci nie zabieram.
Zagubienia...!
Zatracenia...!
Przyzwolenia dałam czas.
Uwiódł mnie makowy świat...
grudzień' 2004
Komentarze (5)
Kwiaty, wonie, uniesienia, tylko chwila do spełnienia.
Cudnywiersz, płynie jak piosenka.
sen kwiatami wymoszczony i droga szeroka prowadząca do
bram spełnienia.....brawo...
piękny sen.już Cie widzę otuloną w tych makach i taką
rozmarzoną i też tak bym chciała by taki makowy w
czerwieni uwiódł mnie świat...piękny wiersz ciepły i
taki makowy...
rozmarzenie chwycisz w żagle, bo potrafisz na poważnie
biegnąć w łąki z swym natchnieniem, aby w świecie
myśli wciąż zmieniać w pola maków wtopić serce w
bukiet kwiatów Miłość pieścić uskrzydleniem…a
wiec biegniesz? Pięknie napisałas
...pieszczę serce wonią maków ....śliczny akapit ty to
potrafisz....