psalm pierwszy i ostatni

Jolla postawił mi bardzo poważny zarzut: kpienie z
wiary - nie powiedział z jakiej; zareagowałem
natychmiast prosząc o uzasadnienie, bo przecież przez
myśl mi nie przeszło żeby kpić z czyichś uczuć, a
uczuć religijnych w szczególności; oto jego odpowiedź:
"AS po pierwsze "psalm"dla szarego człowieka kojarzy
się z ewangelią.2}Podkreślona "KSIĘGA ŻYCIA"-księga
rodzaju.3}pokreślone słowo "Panie" też sugeruje że to
spowiedź.Więc o czym mówimy." - no rzeczywiście Jolla
może się poczuć obrażony, skoro psalmy umieszcza w
ewangeliach a Księgę Życia (wymienioną w Apokalipsie)
identyfikuje z Mojżeszową Księgą Rodzaju - no brawo
Jolla, bravissimo - poziom jego "erudycji" oceńcie
sami; co do punktu 3 - spowiedź? a może modlitwa?
tylko za nic nie wpadnę na to, w jaki sposób MOJA
modlitwa (czy choćby spowiedź) jest kpieniem z CZYJEJŚ
wiary? więc mam Jolla do ciebie prośbę: nie
kompromituj się więcej takimi komentarzami; wszystkich
czytelników serdecznie pozdrawiam

wiersz świetnie napisany,lecz treść dość
kontrowersyjna...

Najważniejsze to zdawać sobie z tego sprawę, że nie
jest się idealnym. I w moim odczuciu ten wiersz
właśnie o tym mówi. Ale charakterystyczne dla twojego
pisania jest to, że ilośc interpretacji jest
nieograniczona. Dla mnie wiersz na tak .:)

nie jestem fanatykiem religijnym ale nie powinno się
kpić z jakiejkolwiek wiary.

a tu mi się podoba...tak po prostu :) tytuł też...

życie ma wiele stron Jedna jest najważniejsza uczucie
Zawsze biel pozostanie bielą gdy prawda Wiersz
przejmujący smutny wspomnienia w nim Wzruszające także
nagranie jakby tło Pozdrawiam ciepło +

Przyrównanie siebie do bibuły jest clou tego utworu,
bo adekwatne do treści , będącej tylko niewyraźnym
odbiciem

a tyle jest odplamiaczy ,wybielaczy i słów
odpowiednich...Panie przebacz mi bo zgrzeszyłem...