A psik!
Czułymi słówkami obsiadłam jak kurzem.
Rusz tyłkiem i weź się za odkurzanie,
gdy już wreszcie uporasz się z workiem,
z ulgą odpowiem: - Na zdrowie kochanie.
Czułymi słówkami obsiadłam jak kurzem.
Rusz tyłkiem i weź się za odkurzanie,
gdy już wreszcie uporasz się z workiem,
z ulgą odpowiem: - Na zdrowie kochanie.
Komentarze (97)
Droga weno48!
Jeżeli Wena opada Cię dla "takich sprośności" to niech
to robi jak najczęściej!
Śmiechu nie zastąpi żadne lekarstwo "na pogodę".
Świetna fraszka,którą można również
postrzegać jako erotyk:))
Pewnie ukochany chętnie worek opróżni:)))
Pozdrawiam Cię Wandziu serdecznie.
świetna fraszka Wandziu...ja tam sam decyduje kiedy
opróżnić mam worek:))) miłego wieczoru
Troszeczkę przewrotne, ale z humorem, leciutkie i
wesołe :-) Fajne.
Hm jak opróżni worek to już długo nie będzie musiał go
trzepać :))))))
pozdrawiam :)))))
akurat ja nie odkurzam, zbieram na mokro:)
Wandziu wesoły i dwuznacznie wyrażone pojęcie
worka.Ale myślę,że płeć przeciwna potrafi zrozumieć
takie myśli.Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru.
fajnie ciepło i z humorem ....
alergia czy wymówka?
pozdrawiam serdecznie - dzięki za życzenia zdrowia
powoli wraca mi głos bo na kilka dni straciłam- będzie
o kej:-)
Co za babsztyl (oczywiście w tej fraszce):)
Ciekawa refleksja rozbudzająca wyobraźnię. Dopatruje
się w tej miniaturce życiowej kwestii. Ładnie to
ujęłaś Wando. Pozdrawiam:)
Pogodna miniaturka. Lepiej działa na zmysły facet z
odkurzaczem w reku. Pozdrawiam z uśmiechem.
Dzisiaj wena z humorkiem.Pozdrawiam niedzielnie:)
mówią że lubią
te czułe słówka
a teraz widzę
że to wymówka...
pozdrawiam pięknie:)
To drugi wiersz dotyczący alergii jaki dzisiaj czytam
(wcześniej byłam u grusz-eli). Obie peelki rządzą:))
Miłej niedzieli.
ciepło z malutkim diablikiem , pozdrawiam :]