A psik!
Czułymi słówkami obsiadłam jak kurzem.
Rusz tyłkiem i weź się za odkurzanie,
gdy już wreszcie uporasz się z workiem,
z ulgą odpowiem: - Na zdrowie kochanie.
Czułymi słówkami obsiadłam jak kurzem.
Rusz tyłkiem i weź się za odkurzanie,
gdy już wreszcie uporasz się z workiem,
z ulgą odpowiem: - Na zdrowie kochanie.
Komentarze (97)
na zdrówko
Bożenko, worek to worek :)))))))
wiesiołku, powiem Ci na ucho, że nieraz wstydzę się za
Wenę, która podsuwa mi sprośne myśli a ja nie lubię
się rumienić :))
Ja to mam jakieś dziwne skojarzenia z tym workiem??
taki dwuznaczny :)
pozdrawiam serdecznie:)
marcepani, w dbałości o zdrowie, trzeba zachować
porządek ;)))
wiesiołku, Wena nie zawsze wie co robi, ale nie
sprzeciwiam się jej, niech robi swoje, lepsza taka niż
żadna :)
Ważne, że z humorem :)
i powstała nowa definicja miłości :))) odkurzanie :)
weno48! Nic nie odbiło! Tak trzymaj na stałe. I worek,
i... resztę!
Cały odkurzacz!
no no, ten worek dwuznaczny,
jeśli dobrze odczytuję :)
wiesiołku, to nie moja wina, że Wenie coś odbiło
:)))))
Ten opróżniony worek ...:)
Super fraszka ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Noooo...
Gdybym to napisał ja. Ale TY? Z Takim podtekstem?
Świetne. Odpowiada mojemu poczuciu frywolności i
humoru.
Mile zaskoczony jestem za!:)
Tak, jak ja:-) :-) . Miłego reszty dnia wena48 :-)
:-) potrzebuję bardzo...złapałam:-)