Pstryk.
Widzisz, nie zawsze jest tak jakbyśmy tego
chcieli.
Od zawsze.
Powinieneś to wiedzieć.
Jesteś już dużym chłopcem, a boisz się
komarów
I innych złych rzeczy, chcesz wyzwolić się
od czarów
Jestem czarownicą
Pod moją spódnicą dużo węży, myszy i
pająków
I komarów, które żądlą
Daj się ugryźć komarowi
ponieść się memu czarowi
jak zawsze on na wszystkich działa, Ciebie
lecz omija z dala
może jakieś antidotum dobra wiedźma Ci
sprzedała?
przez to co zrobiła, wieczną radość
odebrała..
więc przyrzekam na swe życie: odnajdę tą
czarownicę
zbiję wszystkie jej butelki z eliksirem od
twej męki
i zobaczysz, że wrócimy
zakochani z tej krainy
usłyszymy jej wołanie
zapłaczesz na pożegnanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.