psy
kupujemy sobie psy
ale gdy za głośno szczekają
oddajemy je
jakbyśmy nie spodziewali się
że mogą być sobą
obcinamy im ogony
żeby zbyt spontanicznie
nie okazywały radości
jakby szczerość była
niepożądaną impulsywnością
albo miłością
w którą nie chcemy uwierzyć
nie chcemy się nią obarczać
skracamy im uszy
żeby nie mogły nas usłyszeć ?
tych nas – wrażliwych
czułych
nosicieli serc
w sobie
pokazujemy je na wystawach
odpowiednio przygotowane
nauczone pozycji
z oszlifowanymi zębami
i wyczesanym grzbietem
robimy to dla ich zwycięstwa
którego sami
nie potrafimy osiągnąć
Komentarze (16)
Na szczęście tych zabiegów robi się coraz mniej. Jakże
próżno trzeba mieć w głowie żeby dla własnego
zadowolenia zadawać tyle cierpienia.Takim ludziom dla
wyrównania rachunku również powinno obcinać się uszy a
może i ogony. Pozdrawiam.