Purpurowy deszcz
spada na ziemię
purpurowy deszcz
moich marzeń,
pod nieboskłonem
perły delikatnie
opadają na włosy,
powoli spływają
po ramionach
do złotej kałuży...
zamykam oczy,
w świetle księżyca
cała jestem
spowita mgłą,
Twój oddech
ogrzeje i spełni
autor
Imarylis
Dodano: 2004-06-12 01:11:34
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.