...pusta kieszeń...
Wstyd schowany do kieszeni nie gryzie
sumienia.
Więc bezwstydnie oddam się nocy…
Ona niczym kochanek wierny będzie poic się
mymi smakami, dziękowac za oddech i szelest
włosów.
To dla niej odzieję się w zapach
rozkoszy… czekając na znak, że start
się zbliża…
By bez sił lecz z ukojeniem przywitac
linię mety…
autor
Poranna_kawa
Dodano: 2006-03-14 21:28:56
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.