puste łóżko
jeszcze wczoraj byłeś obok
tuliłeś szeptem do snu
w ciepłych ramionach
bezpiecznie zasypiałam
dziś jesteś już daleko
puste łóżko straszy
przestrzenią chłodem
i noc ciemniejsza niż zwykle
każdy najmniejszy szmer
otwiera szerzej oczy
bezsenność czai się osacza
w uszach dudni bicie serca
ciężkie powieki opadają
zmęczona płaczem
z tęsknotą ułożoną w nogach
zasypiam
autor
Poszukująca
Dodano: 2019-02-24 21:53:18
Ten wiersz przeczytano 1150 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Poruszyłaś mnie swoim wierszem i to bardzo
Pozdrawiam serdecznie :)
No coz... dobranoc :)
Śliczny wierszyk tak to jest że puste łóżko pozostaje.
Trudno wypełnić taką pustkę.
Dobrej nocy :)
Trudno zapewne przyzwyczaić się do nagle pustego
łóżka.
pozdrawiam
Chwile po odejściu...
Piękny wiersz.
Dobranoc:)
Tak to bywa z samotnością. Pozdrawiam.
Dobrze oddana samotność. Pozdrawiam:)
Można spać z pieskiem, lub kotkiem. Zawsze jest
wyjście!