pustka
Niech ktoś pozbiera drobne kawałeczki mojej duszy nim rozwieje je wiatr...
W ciemności żalu brodzę
Już wiem, że to koniec
Tracę Ciebie, tracę swe życie
Nie mam serca, jestem nikim
I tylko krzyk więdnie w gardle
Proszę
Nie pozwól mi umierać samej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.