Pustka puka bezszelestnie
bez słowa odchodzisz często
zostawiając rozsypane myśli
obleczone nutkami refleksji
w pozostawionej pustce
ociemniałe wspomnienia
potykają się o próg
milczenie brzmi łagodnością
prostując fałdy obietnic
bezszelestnie
https://www.youtube.com/watch?v=bvb8krufXQU
autor
Mgiełka028
Dodano: 2020-02-13 15:49:12
Ten wiersz przeczytano 1899 razy
Oddanych głosów: 84
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
To życie, to czasami nie ma sumienia, żeby tak kogoś
dręczyć. Mgiełko, dużo pomyślności Ci życzę. :)
Za Promyczkiem Elu dziś... przytulam ciepło...
Witaj Mgiełko.
Niech Peelka, nie pozwoli sobie na takie traktowanie.
Widać, że obietmice Peela, są gołosłowne.
Ładna i ciekawa melancholia. Ech... życie.
Pozdrawiam serdecznie i Wszystkiego Dobrego.:)