Pusty pokój
Los mój jak pusty pokój.
Nikogo w nim nie spotkasz,
oprócz pustki i gości, którzy
niczym w muzeum
zobaczą, może zachwycą się
lecz, tylko na krótką chwilę,
by znów powrócić do swych
tak codziennych spraw.
I po chwili ta sama pustka,
tylko echo kocha me ściany.
Odpowiada, gdy tego pragnę
i milczy, gdy tego potrzebuję.
Nie okłamuje mnie jeśli
ja tego nie chcę.
Jest niczym najlepszy
towarzysz
w tym pustym jak mój los
pokoju.
Komentarze (1)
ta pustka może być nawet gdy pokój pełen ludzi, a może
wystarczy wyjść z pokoju, albo kogoś do niego
zaprosić, często sami zamykamy drzwi nie zdając sobie
sprawy, że czasem w sąsiednim pokoju ktoś słyszy tylko
echo, ciekawie ujęty temat samotności