Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W pustynnej odchłani

Kochać i nienawidzieć- miłość przynosi ból, ale bez bólu trudno żyć...


na chwilę zamykam oczy
by widzieć to co niewidzialne
na chwilę zatykam uszy
by słyszeć to co niesłyszalne
czasem tak trudno zrozumieć
wszystkie pogmatwane myśli
z labiryntu Twego umysłu
po, którym błądzę daremnie

zobacz balansujące drzewa
na ostrych krawędziach rozpaczy
ptak ostatnim tchnieniem zawodzi
żałobną kanconę śpiewa

w niewyobrażalnej odchłani bólu
nienawidzimy siebie tak bardzo
naćpani miłością nawzajem
patrzymy na siebie z pogardą

nie wiem, dla czego jest mi tak bardzo żal
choć spakowałam do kufra wszystkie chwile
chwile pełne samotności i agresji
zakończyć wreszcie ten absurdalny bal

bez Ciebie jestem tylko cieniem
bezładnym pyłem wszechświata
który nie potrafi istnieć
gdyż ból stał się jego więzieniem

zamknieta w wysokiej wieży
potrzebuję tylko światła
prowadż mnie przez drogę istnienia
gdzie zło z odrazą swe kły szczerzy

Koniec już bliski...

Dodano: 2006-10-24 10:11:14
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Nieregularny Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »