Pyszałek-Opałek
Przestań mi współczuć esteto,
że ci do pięt nie dorastam,
ani że śmieję się wtedy,
gdy nie przystoi niewiastom.
Zamiast się innym przyglądać,
zapuść do lustra żurawia
i pomyśl, jaka ogromna,
przez ciebie pycha przemawia.
Komentarze (59)
Nie każdy zapuszczając żurawia do lustra dostrzega ten
defekt:))
Dobre :) pozdrawiam
pycha jest grzechem
grzeszyć lubimy
i wśród nas nie ma
takich bez winy
w każdym coś siedzi
choć skrywa dumnie
no bo się przyznać
nie każdy umie
śmiał by się tylko
jeden z drugiego
byle broń Boże
nie śmiać się z niego...
po prostu super...
pozdrawiam pięknie:)
Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali i skomentowali
wierszyk. Miłego wieczoru.
och tak, tak Pyszałek to ma ewidentnie problemy z
samokrytyką ;-) dobra miniaturka :-)
Żurawia zapuściłem, ale pycha
taka wielka, wypasiona
nawet miejsca brak, by wsadzić nasiona.
Pozdrawiam seerdecznie
I bez lustra wiemy ile jesteśmy warci ze wszelkimi
swoimi ukrytymi ułomnościami, tyle, że wstydem jest
przyznanie się do tego przed ludźmi i światem ;)
Pozdrawiam.
świetny...jak w bajce''lustereczko powiedz przecie kto
najpiękniejszy i najmądrzejszy na tym świecie"...to
nie ty Pyszałku-Opałku...pozdrawiam serdecznie.
Brawo:)))
Super, dobre, pozdrawiam:)
Takie słowa z pewnością do Pyszałka Opałka nie
przemówią. On nie jest w stanie zobaczyć tego przed
lustrem choćby było wielkie jak ściana. Fajnie to
ujęłaś. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Obawiam się, że takiemu to i lustro nie pomoże :)
Lustro to dobry przyjaciel
Lub bezlitosny ciemiężca,
Zależy, kto gapi się na cię
I jaka nim rządzi intencja!
buzinki
Niestety, lustro prawdę nam powie +)