W pytajnikach
Ile dróg trzeba przebyć i ścieżek,
by powiedzieć, że wszystko już znane?
Ile ksiąg przestudiować, by wiedzieć
i nie szukać w pamięci nad ranem?
Ile łask musi serce dostąpić,
żeby więcej nie błądzić w bezdrożach?
Ile przebacz i ręka do zgody?
Czy po wieczność należy darować?
Tyle pytań się ciśnie na usta.
Wiele nawet nie mieści się w głowie.
Stół nakryty, śniadanie do łóżka,
ktoś przy boku - to też jest odpowiedź.
autor
magda*
Dodano: 2017-07-28 13:26:47
Ten wiersz przeczytano 740 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
ładnie, bardzo ładnie, u Magdy -
stopniowanie przymiotnika
pozdrawiam :)
Multi multa sciunt, nemo omnia.
dzielić życie z kimś kogo się kocha i wtedy już nie
trzeba pytań...