Pytam sie ciebie..
Pamietasz?
Aniolem byc ci chcialam
slowa danego dotrzymalam
Czujesz?
Delikatne pocalunki czulosci
daje ci je bo sa z milosci
Smakujesz.
Ustami smakujesz codzien zycie
stane sie twoimi ustami marzac skrycie
Marzysz?
Marzenia sa zyciowa ostoja czlowieka
dzieki nim radosniej patrzysz na to co cie
czeka
Lekasz?
Lekasz sie swe serce ofiarowac
wolisz je przed zranieniem schowac
Uwierzysz?
Uwierzysz w calkowita szczerosc milosci
taka pelna , goraca z bezmiarem czulosci
Aniol
Skrzydlami Aniola otocze serce i dusze
w szczerosc Anielska przekonywac nie
musze
Kocham..
Kocham to nie tylko slowa na papierze
wiec daje i daje w uczuc wierze
Nie dla nas
Zycie figla znow splatalo
bo mu tak sie podobalo
w innym zyciu sie spotkamy
na zawsze zlaczymy i pokochamy
Nadziei nie ma bo zaginela
zostala naiwnosc i w sercu spoczela...
Kocham za dwoje..czasem to boli..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.