Pytania do Boga
Gdzie jesteś?
Nie słyszych jak wołają Cię setki
umierających ust?
Nie widziałeś jaka fala rozpaczy zalała tą
matkę za niezawinioną śmierć jej córki?
Dlaczego patrzyłeś jak ta potężna maszyna
rozrywa jej kiedyś piękne ciało?
Pozwoliłeś aby przekręcił się nóż w sercu
tego chłopca
Zgodziłeś się aby pętla na jego szyji
zacisnęła się tak jak kiedyś jego dłoń
uścisnęła się z inną w geście powitania
I cały świat umiera
A TY jesteś gdzieś tam
Pozwalając aby ludzie tracili wiarę
Jednak wierzę naprawdę
Gdzieś tam jesteś
O wszystkim wiesz
I wszystkich naprawdę znasz
A nasz los w rękach swoich masz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.