Pytania na jutro
Inspiracją do napisania wiersza był wiersz Gren_Gren o płonących drzewach
W moim sercu nadal lato,
a ja kocham strój bikini,
i nieważne - co ty na to
- bo ty jesteś jak maliny.
Płynę myślą hen daleko;
w głębię ciała, w głębie duszy...
widzę przestrzeń nadal piękną,
czas niczego nie naruszył.
Znów rozmieniam cię na drobne,
te grosiki trzymam w dłoni,
może kiedyś do mnie powiesz,
że mnie w sercu swoim schronisz.
Odnalazłem ciszę w sobie,
lecz niepewność niszczy magię,
nie wiem czy pokochać mogę,
czy zapłoniesz kiedyś dla mnie.
21.08.2016
Komentarze (54)
Wiersz, jak dla mnie, podoba sie.
Wazne, ze w sercu, ciagle lato, piekna nienaruszona
przestrzen.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Przyznam, że mnie ten wiersz zaintrygował, dlatego
zatrzymałam się przy nim na dłużej. Czytam po raz
kolejny, ale niejednoznaczności, którą (mimo wszystko)
powinno się dać wyczytać, nie widzę.Wciąż zauważam
niekonsekwencję w prowadzeniu tematu. A szkoda.
Przydałaby się odrobina dopieszczenia.
Pozdrawiam serdecznie, miłego popołudnia :)
dziękuję za kolejne wpisy
Ewiann, jeśli tak interpretujesz to i lepiej, wiersz
jak widać nie jest jednoznaczny, czyli dodatkowy punkt
dla niego, nie będę rozbierać go na czynniki pierwsze,
udawadniać, bo i po co?
a jeśli chodzi o zaimki, no cóż...nie zawsze są
zawadą, niekiedy są konieczne
pozdrawiam komentujących
W takim wierszu jak ten czyha na autora pewna
pułapka-zbyt duża ilość zaimków,co się właśnie tutaj
zdarzyło,chociaż w całości może się podobać i dlatego
daję punkt.
Mario, jeżeli w wierszu występują dwie osoby, to nie
zostało to zaakcentowane i wydźwięk wiersza można
przypisać do jednego bohatera.
Rozmienianie na drobne ma raczej negatywne odniesienia
więc nie odczytuję tego jako dogłębne poznawanie
różnych aspektów siebie czy kogoś innego.
Sorry - taka jest moja interpretacja.
Ewiann, faktycznie się pogubiłaś, a to takie proste...
Jestes jak maliny, wiadomo...kto o i kim tak mówi
potem
rozmieniam na drobne, a dlaczego? aby nic nie umknęło
uwadze, aby wiedzieć jak się zachować, aby zrozumieć i
w każdej sytuacji być tym kimś, kto pomoże, kto jest i
chce być...
W koncówce też błędna interpretacja, przeczytaj
uważnie kto czeka na miłość
Fajny, ale trochę się w nim pogubiłam. Najpierw
piszesz "jesteś jak maliny" co odbieram jako pochwałę,
powiedzmy wielbienie. Potem "rozmieniam cię na
drobne"- niszczysz efekt malin. Rozbijasz obiekt
westchnień na błahostki, nieważne sprawy, nie mające
znaczenia, bez dążenia do celu. A przecież bohater
czeka na miłość, do tego odwzajemnioną. Tak to czytam.
przyjemnie się czyta
pozdrawiam :)
Bardzo pięknie z akcentem na bardzo pięknie;)))))) Z
przyjemnością zostawiam punkt.
Trzeba kochać kiedy ona przychodzi...Pozdrawiam.
Podoba mi się, bardzo lekko się czyta:)
dziękuję za kolejne wpisy, końcówkę zmieniłam i myślę,
że tak zostawię
Mario - tylko pomyśl nad tym jak zamienić - na jakie
inne słowa "by nie zbłaźnić się", ponieważ do górnej
części wiersza są one zbyt proste.
by nie zbłaźnić się przed światem.
-----------
czy nie ukryć to przed światem.
============
to tylko tak na chybcika, Mariolu.
Tych pytań na jutro Masz wiele w tym pytaniu jednym
... A odp. oczywiscie możesz +++
kto ma ukrytą miłość