Pytania na jutro
Inspiracją do napisania wiersza był wiersz Gren_Gren o płonących drzewach
W moim sercu nadal lato,
a ja kocham strój bikini,
i nieważne - co ty na to
- bo ty jesteś jak maliny.
Płynę myślą hen daleko;
w głębię ciała, w głębie duszy...
widzę przestrzeń nadal piękną,
czas niczego nie naruszył.
Znów rozmieniam cię na drobne,
te grosiki trzymam w dłoni,
może kiedyś do mnie powiesz,
że mnie w sercu swoim schronisz.
Odnalazłem ciszę w sobie,
lecz niepewność niszczy magię,
nie wiem czy pokochać mogę,
czy zapłoniesz kiedyś dla mnie.
21.08.2016
Komentarze (54)
ogólnie podoba mi się - ale warto zmienić ostatni
wers...
zapytuje twoje trwanie?
troche sztucznosci sie wkradlo dzis, jak dla mnie;)
Miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz i odnajduję ciszę...
pięknego wieczorku Marysiu S.:)
Podobnie jak cii_sza - też nie pasuje mi ostatni wers
do tego ładnego wiersza.
Bardzo ładny wiersz:)
Jedynie Marysiu mnie osobiście nieco
nie gra ostatni wers. Z tym "trwaniem". Rozumiem go,
ale mimo wszystko, nie pasi:))
Miłego wieczoru.
Lato chociaż z wolna mija,
zakochaniu jednak sprzyja!
Pozdrawiam!
Ta niepewność niszczy nie tylko magię ciszy i spokoju
ale i przyszłości.
Pozdrawiam Marysiu, dobranoc paa
Bardzo sympatyczny ciepły wiersz Mario:)