Pytanie o...
czy mnie słyszysz?
Jeśli mi pozwolisz,
Dotykiem swym sprawię
że zniknie samotność
I cisza niemocy
Chciałam Ci podarować
To, co szczere i piękne
Gdy spokojnie czekasz
Aż coś się przytrafi.
Tych chwil już niema
Odeszły jak zawsze
Gdy znika codzienność
Gdy na ciebie patrzę.
Rysy twarzy, miękkość ust
Kim dla ciebie jestem?
Kolejnym przemijaniem,
Martwych chwil..
Tak na mnie patrzysz.
Ja JESTEM.
Tutaj..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.