Racząc się błękitną spokojnością
Racząc się błękitną spokojnością
morskiej toni
w swych jawnych marzeniach
szukam Twojej dłoni.
Nie znajdując jej
postanawiam z klifu skoczyć,
lecz nie chcę cierpieniem
Twej miłości zbroczyć.
Gotland, 1.09.2002
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2005-03-26 11:33:21
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.