radość
nokin
Najjaśniejsza plama w całym kadrze.
Zaszczyt bytowania uwieńczony laurem.
Jakie to poniżające,
Jakie to smutne i bierne.
Trudno zrymować to odczucie
Niby jak radość niby jak nagość.
No bo co po szczęściu
Kiedy otwarcie powiek odrzuca podzielenie
się nim.
autor
jokasta
Dodano: 2010-01-11 01:08:42
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
W Twoim wierszu, radość jest tylko w tytule. Może
będzie radość z plusa, dam Ci go+!