W radość zamienia się świat
Szedłem łąkami, W krąg polne kwiaty
zaledwie wczoraj w pełni lata
W powietrzy brzęk owadzi
złotym piaskiem dróżka ku domu prowadzi
Wysłałem wtedy tobie list
w nim zasuszone kwiaty
Prosiłem w nim by zapachy przepojone
rozbiegły się w Twym domu przez pokoje
Dziś grudnia długich nocy pomruki
wracam na te łąki, strumyki potoki
Śpiewałem ku niebu by życie było wieczne
leci śnieg, drzewko stroję świątecznie
Brzmią w uszach jeszcze skrzydeł drżenia
myśl moja biegnie w letnie wspomnienia
Otwieram skarbczyk, w nim zasuszony
kwiat
barwne bombki, lameta, w radość zmienia się
świat
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslanska.simplesite.com/builder/pages
Komentarze (8)
Witaj Karolku- nie za bardzo rozumiem tej sytuacji
usuniętego.
Za żądne skarby bym nie chciał byś nie był na moich
stronach- ja Ciebie wyróżniam - jesteśmy w męskeij
przyjaźni - MIłego dnia
to mój komentarz - nie wiem dlaczego jestem usuniętym
użytkownikiem - kazap
Bolesławie Przyjacielu z radością przeczytałem Twoje
rozważania
pozdrawiam
Bolesławie Przyjacielu z radością przeczytałem Twoje
rozważania
pozdrawiam
A ja kocham lato, cieplej na duszy. A wspomnienia, co
było ...dobre.
Pozdrawiam serdecznie
dobrze zimą powspominać letni czas,,,,,pozdrawiam :}
...pozdrawiam, przepraszam
Ładnie Bolesławie
Pizdrawiam:-)
dobry wiersz