Raj
Przeszłością karmiłam zranioną duszę
Nektarem goryczy i łez powodzią
To co było nie wróci
odpłynęło w drugą stronę...
stronę smutku
...Już nigdy nie powróci mój eden...
autor
PaUliNa...
Dodano: 2006-08-21 18:34:45
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.