Randka
Grudniowy wieczór karmi ciszą,
zmęczenie siada w miękki fotel.
Myślom udaje się już przysiąść -
w natłoku jest im niewygodnie.
Zmęczenie niczym ciężka zbroja,
kuta z wysoko twardej stali,
w Cohena miękki tembr się chowa.
Opada ciężar, który dławił.
I otulona w miękki sweter
szkiców pogodnych( marzeń skrawkiem)
na Wielkim Wozie w podróż jedziesz.
Z kloszardem srebrnym masz dziś randkę.
autor
magda*
Dodano: 2016-12-10 18:22:58
Ten wiersz przeczytano 1574 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Ze srebrnym kloszardem :) ciekawa metafora, ładny
wiersz traktujący o wytchnieniu - podoba mi się -
tylko zabrakło jednej literki "z(e) srebrnym" -
serdeczności.
Srebrny kloszard może być złudny...pozdrawiam
serdecznie
Może i biedny ,ale ile serc obdarował swoim blaskiem ,
pięknem Piękny też Twój wiersz Trochę magiczny Trochę
Świąteczny.Pozdrawiam serdecznie.
jak zawsze.. bardzo pięknie ..
zahaczcie jeszcze o mleczną drogę, może uda wam się
pojeździć na łyżwach,pozdr:)
Jak zwykle piękny romantyzm,
"srebrny kloszard" - ciekawa metafora:)
Serdeczności Magdo przesyłam:)
Za MariuszemG dodam: cóż więcej potrzeba, żeby randka
była udana ;-))
Księżyc, Wielki Wóz,
cóż jeszcze potrzeba aby zrelaksować się... w miękkim
fotelu.
Pozdrawiam :)
świetnie...lepiej z kloszardem niż w ciemno:)
pozdrawiam Magda
Romantyczny, nocny nastrój :)
szacunek za kunszt pozdrawiam
tak pięknie zmęczonym być , położyć się,,, i marzyć, i
marzyć aż się marzenia zetkną ze snem
Magdo! Pieknie to malo powiedziane, bosko po prostu
napisane.