Raniący i ciepły
Taka nadzieja,
Takie rozczarowanie.
Wyobrażasz sobie,
Że jeszcze jest szansa,
Że może żartował,
Albo nie był trzeźwy
I boisz się wyjść,
Pokazać na oczy,
Usłyszeć ten głos,
Ten ciepły głos,
Ten, który sporządził ci tyle krzywdy.
Ale teraz to nieważne,
Bo nowe słowa
Ustępują tym złym i raniącym.
Ale nic z tego,
Bo za chwilę znowu szykuj się na atak...
autor
karamina198
Dodano: 2011-01-11 16:44:22
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
tak bywa milosc ciepła, raniąca