RANO

dzwoni telefon
mucha rozbiła głowę
o szary ekran okna


osunęła się, zebrała resztki
i pomknęła w poranną mgłę czynności


alarm
trzeba wyłączyć alarm
gdzie jest ten cholerny alarm !

najgorzej gdy jest wszędzie, bo wtedy nie wiadomo gdzie

trzeba rozłupać głowę, bo tam jest źródło, jego centrum


i jak uspokoić tego psa, który na mnie warczy
z czasem coraz mniej przypomina lodówkę
zaglądam mu w zęby, ma nieświeży oddech
z czasem coraz bardziej


mucha krąży przy podłodze
jakby była psem tropiącym
szczeliny
jakby można było wymknąć się przez podłogę !


ktoś krzyczy
to tylko czajnik
rzuca bluzgi pod jakimś adresem
i milknie, pojękując


na ekranie okna pojawiły się drzewa
czarne i bezlistne jak palce


tupot, ktoś biegnie
to biegnie deszcz

trzeba wyłączyć alarm !

trzeba znaleźć drzwi, żeby stąd wyjść
ale tam nie jest dobrze
tupot, jest wszędzie
więc nie wiadomo gdzie

autor

Marta Surowiecka

Dodano: 2009-08-25 21:38:42

Ten wiersz przeczytano 536 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie