Nie traktuj życia zbyt poważnie...
Nie traktuj życia zbyt poważnie,
wrzuć to na luz, unikaj stresu,
dystans to jest najlepszy strażnik
twoich prywatnych interesów...
Nie wychodź nigdy przed orkiestrę
ponad przeciętną nie wyrastaj,
pielęgnuj raczej skromną przestrzeń,
to nikt ci losu nie pochlasta...
Długofalowo i doraźnie
ceń co przyjemne, bądź szczęśliwy.
Nie traktuj życia zbyt poważnie
i tak nie wyjdziesz z tego żywy...
Komentarze (13)
Jak glosi stare,rosyjskie przyslowie: "tisze
jediesz,dalsze budiesz":)Pozdrawiam serdecznie+++
Świetne przesłanie choć ukryte.Chciało by się jeszcze
usłyszeć: nie traktuj wiersza zbyt poważnie, tyle
tylko że wychodzenie przed orkiestrę może być dwojakie
z pychą lub z pokorą osobiście obawiał bym się jeszcze
zbytniego profesjonalizmu.
:-) roześmiałam się na końcu :-) faktycznie trudno nie
przyznać racji :-)
Oddałam swój głos za warsztat wiersza ale z postawą
autora wobec życia nie bardzo się zgadzam.Nie jestem
zwolenniczką zachowawczej postawy w żadnej
dziedzinie.Uważam,że jeśli coś robić to to tylko z
ambicją i pasją.Jedynie wtedy osiąga się sukcesy.
Stresu także nie należy się bać,gdyż jest on
nierozerwalnym elementem każdego emocjonującego
wyzwania.Często bywa pozytywnym zjawiskiem ale tylko
wtedy, gdy umiemy nad nim panować.Życiowa mądrość
polega na tym, by nauczyć się tej techniki.(panować
nad własnym strachem)
czasem trzeba zrobić dobrą minę do złej gry..albo
śmiać się z głupot, gdy życie kopie...
Piękny wiersz,mądry przekaz,pozdrawiam serdecznie...
Ostatni wers to istna prawda :)
to prawda ...z zycia zywym nie wychodzi sie ...ale
moze lepiej jednak powaznie ?
He,he...dobre,choc kazdy i tak wie swoje
To moja filozofia zyciowa. Dzieki temu sie trzymam.
Dzieki za TEN wiersz.
Piekny przemyslany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie z daleka.
witaj,co do treści całkowicie się zgadzam,wiersz
b.dobry,często się zastanawiam dla kogo i dlaczego
trwa teatr zwany życiem,udanego dnia.
Zacznę od puenty - świetna! Wiersz, jak przystało na
autora, od początku do końca poprowadzony sensownie,
jest jednolitą całością. Rymy w pierwszej i drugie
zwrotce świetne, w trzeciej trochę zbyt gramatyczne
(co nie umniejsza faktu, że właśnie ta zwrotka jest
najlepsza). W drugim wersie nie pasuje - wrzuć to na
luz. Wielokropki też proponowałbym usunąć. Wiersz i
tak jest perełką.