Rany, ból i cierpienie...
Słyszę krzyki- znowu
Rany ból cierpienie...
Łzy płyną, szybko leci czas
Same ostre słowa
Gdzie ciepła rozmowa?!
Słowa ranią najmocniej!
Zemsta- tylko ona krąży po głowie
Czy życie straciło już sens?
Nastało milczenie
Kto tę ciszę przerwie?
Zrobiło się ciemno
Czuję chłód przeszywający ciało
Rozpacz kłamstwo...
Nie ma już nadziei!
Tylko pustka i mrok
autor
Asioonia!
Dodano: 2005-03-05 21:13:54
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.