Raz po raz
M.G
Siadłem wykończony już wszystkim
oparłem się o czarną ścianę snu
zajadałem spokoju czereśnie bliskim
podałem ręke pięknemu marzeniu
Znów dopadły mnie twe oczy
niepowtarzalna piękna piegowata twarz
fala za falą powróciły sny
trzaskając o skały raz po raz ...
autor
Delvier
Dodano: 2006-07-17 18:08:30
Ten wiersz przeczytano 407 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.