RAZEM
Dawniej nam wystarczała
z marmoladą drożdżówka
mały kubek kawy czarnej
stówa w kieszeni wygnieciona
rozpieszczanie wśród gwiazd
na dachu perłowych marzeń
Dzisiaj uczucia ewoluowały
to już nie tylko pocałunki
wtulanie się urokliwe w siebie
i świetlistość płonących ciał
ale życie takie prawdziwe
ze wszystkimi za i przeciw
Z całą odpowiedzialnością
idziemy choćby nie wiadomo co
razem w jednym kierunku
tam gdzie stale kwitnie maj
Komentarze (111)
To prawda. Każda pora, każdy wiek, a wręcz każda
minuta w dobie rządzi się swoimi prawami. Możemy
jedynie wspominać to co już nie wróci.
udany wiersz pozdrawiam
śliczny wiersz,
jeden odpowiedzialny za drugiego i
chyba to liczy się najbardziej,
pozdrawiam:)
Trochę "przegadany" ale z przyjemnością plusik
zostawiam stawiając na maj.
:) Pozdrawiam :)
To prawda, Kaziu - razem raźniej i chyba milej iść w
jednym kierunku...
Pozdrawiam cieplutko :) B.G.
Puenta doskonała, oby w każdej parze tak było. Mądry
przekaz . Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)