...Razorblade In My Hand...
Life ---------------> Death ...Krótka Droga...
Niewyraźnie Patrzę W Sufit
Wspomnienia Wbijają Się W Mój Umysł
Zapadam W Lekki Amok
Przez Chwilę Nic Nie Czuję
I Nagdle Powraca Ten Stan
Powraca To Uczucie
Wspomnienia Tamtych Dni
Wbijają Się W Me Ciało Jak Tysiące
Toksycznych Igieł
I Powraca Ten Ból
Utrata Bliskiej Mi Osoby
Co Nawet Tylko Swą Obecnością Radowała Mą
Duszę
I Widzę Blask Ostrza
Co Kusi Mą Dłoń By Po Niego Sięgnęła
Nie Wytrzymuję...
Biorę Żyletkę...
I ... ciach
jeden
drugi
trzeci
Pocięłam Się
Krew Spływa Mi Po Dłoni
Tak Delikatnie, Subtelnie
Piecze... Odrobinę...
I ... ciach
czwarty
piąty
szósty
Krew Pulsuje
Rozcięłam Żyłę
o shit...
Zabolało
Boli...
Boli...
Boli...
Piecze...
Ten Okropny Ból
Czuję Jak Wypływa Ze Mnie Smutek
Choć Odrobinę
Choć Na Chwilę
Zaciskam Zęby
Nie Myślę
Nie Czuję Bólu
Nic
Pustka
I ... ciach
siódmy
ósmy
dziewiąty
Mówię Sobie "Koniec"
Wystarczy...
Ale Nie...
Znów Siegam Po Splamiona Krwią
Żyletkę...
I ... ciach
dziesiąty
jedenasty
dwunasty
Znoszę Okropny Niesamowity Ból
Czuję Jak Moje Ciało Rozpoławia Się Na
Pół
Widzę Otwarte Rany
Wydobywającą Się Z Nich Krew
I ... ciach
Po Ranach
Wzdłuż...
Kilka Razy
Krew Kapie Po Moim Pamiętniku...
Tworząc Czerwone Plamy Mego Bólu
Spoglądam W Lustro
Na Swe Gorzkie Odbicie
Mówie Sama Do Siebie:
"to dla Ciebie"
"nie daję już rady bez Twojego dotyku"
"bez Twojej bliskosci"
"nie daję już rady bez Ciebie"
Nie Tamuję Krwi
Nie Widzę W Tym Najmniejszego Sensu
Czekam Na Śmierć
Jeszcze Tylko Chwila...
Minuta...
i zniknę...
na zawsze...
...Lecz Niestety Zostałam Uratowana...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.