Ręce
wczoraj zauważyłam, że są takie kruche,
małe delikatne dłonie,
paznokcie o tym samym kształcie,
niegdyś ganiły, chwaliły,
dziś bezbronnym, jednostajnym ruchem
rozkładają karty we wróżebnym pasjansie,
czekając na lepsze wiatry,
cicho modląc się o zmiany,
W nocy długo płakałam,
że są takie pomarszczone
autor
~camino~
Dodano: 2006-11-08 14:37:45
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pięknie o dłoniach :) Interpunkcja do poprawy.
Pozdrawiam :)