RECEPTA NA SUKCES
Znalazłam receptę na sukces,
ktoś ją zostawił, w parku, na ławce,
chciałam ją oddać właścicielowi,
lecz nie szukano, uczciwego znalazcy.
Przejrzałam dokładnie zalecenia
i postanowiłam wypróbować,
po pierwsze swoje uczucia ,
głęboko w duszy schować.
Zdjąć szczery uśmiech z twarzy,
odłożyć miłość na potem,
a swoją młodość z urodą,
oprawić w ramy, złote.
Wygładzić słowa kanciaste,
by aksamitem się słały,
i rozmawiając z kimś obcym,
mówiły same banały.
I zadziałało, nad podziw,
gdy weszłam na scenę życia,
wszyscy mi dali oklaski
i szczyty do zdobycia.
Mamona, mnie odnalazła,
sukcesy ,do nóg się słały
i tylko czasem spod maski,
łzy po mej twarzy spływały
.
Bo to niesforne, głupie serce,
nie chciało czekać na miłość
i nocą cichą i ciemną,
do tej miłości tęskniło.
Więc poszłam wiosną do parku,
tak jak tą nocą wyśniłam
i swą receptę na sukces,
na słowo miłość, zmieniłam
Gosiówa
Komentarze (13)
pieniądze szczęścia nie dają, z drugiej strony miłość
też niekoniecznie...
WEDŁUG MNIE JEST TO WIERSZ RYMOWANY -
SYLABICZNY,WIERSZ NIEREGULARNY NIE POSIADA RYMÓW W
OGÓLE.A tak nawiasem bardzo dobry wiersz.
I dobry interes zrobiłaś,że na miłość
zamieniłaś...fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie...
żyć niezgodnie ze swoim JA jest niezmiernie
trudno...są jednak poświęcenia na rzecz szczytnych
ideałów...choć serce boleje, człowiek jest jednak
dumny, że pokonał siebie...
Zycia oszukac sie nie da , czasem na sukces za
pozno gdy milosc w jesieni zycia odchodzi.
Dobry, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
widać, ta recepta nie była dla ciebie, fajny wiersz,
pozdrawiam
Świetny! Bardzo ciekawy.Pozdrawiam!
Dobra recepta,
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Bardzo dobry,fajny wiersz!!! Pozdrawiam:)
i bardzo dobrze, że tą receptę wyrzuciłaś, bo to nie
była absolutnie recepta na szczęście, fajny wiersz...
:-)
Chcemy być akceptowani więc dostosowujemy się do
otoczenia wkładając maskę,
Gramy życie jest naszą sceną.
Ważne jest by nie krzywdzić przy tym nikogo wokół.
Nie zawsze można być szczerym, czasami szczerość może
ranić.
Tylko recepty na dobre życie najlepszy lekarz nie
napisze, a szkoda!