Relacja
Piękną historię wam powiem,
Sam to kochani widziałem:
Rząd konferencję prasową
Wyznaczył na poniedziałek.
Jak zwykle więc dziennikarzy
Kilku dyżurnych przybyło.
Premier miał maskę na twarzy
I ust mu nie widać było.
Redaktor stacji ABC
Nagrał więc wizję premiera,
A fonię stworzył – dla hecy
Za pomocą dublera.
I wydźwięk nieco pozmieniał
W tym bełkocie, co nagrał;
Bo premier mówił „pandemia”,
A dubler słał w eter „viagra”.
Widziałem ja w Głuchołazach
Skutek niewinnej tej blagi:
Magistrat tamtejszy nakazał
Natychmiast wywiesić flagi.
I inny to skutek przyniosło
(Wyliczył z IPSOSu to docent):
Poparcie dla rządu wnet wzrosło
Do trzystu dwudziestu trzech procent!
Poeta napisał zaś odę,
W niej mówił, że rząd z narodem;
A policjantom pały
W kaburach pozakwitały.
* * *
Niestety rządowe stacje
Dały prawdziwą relację,
Entuzjazm w narodzie zgasł szczery,
Wróciła pandemia, afery...
Komentarze (17)
A policjantom pały
W kaburach pozakwitały.
Czyż może być w poezji patriotycznej piękniejsza
metafora pod wrażeniem pozostaje.
Michale! - tak Ci pięknie wiersz szedł - jakbyś
całkiem wierszem pisał - i tak musialeś to zepsuc w
ostatniej zwrotce. - No - cóż - to jednak jest twój
wiersz...:) - a co klasa- to klasa - więc masz plusa:)
Srdecznie pozdrawiam:)