Remanent w marzeniach
Przeglądam swój katalog marzeń,
czego tam nie ma - włos się jeży,
spełnione, sporą dawką wrażeń,
sprawiłyby, że już bym nie żył.
Miarą doświadczeń dziś oceniam,
swej wyobraźni propozycje,
co piękne bywa w założeniach,
w efekcie może być tragiczne.
Bo trzeba godzić ducha z ciałem,
lecz mądry człowiek jest po szkodzie,
za młodu mogłem a nie chciałem,
teraz choć chcę, nie wszystko mogę.
Komentarze (32)
A to prawda:) Muszę już kończyć czytanie.
taki remament w marzeniach robić trzeba, nie ma że
boli ;-)
Tytuł zaprasza do zanurzenia się w treść - taki
remanent i mnie by się przydał
takie remanenty są samoistne po upływie jakiegoś już
czasu... zna to chyba każdy z nas :) świetnie piszesz,
karacie, zresztą Twoja twórczość to dla mnie nie
nowość, uwielbiam ją... POZDRAWIAM
Masz rację Ewciaw1963! Dziękuję!
Uśmiecham się czytając puentę - dobry wiersz jak
zwykle:)Pozdrawiam
O,zgubiłam "nie",oczywiście:),dziękuję wena48:)
Jak zawsze pięknie i mądrze Karacie...Wkradła się
literówka w tytule - powinno być remanent...Wybacz,że
się wtrącam, ale to moje skrzywienie zawodowe,
he,he...Pozdrawiam serdecznie...
Skąd ja to znam. Ale cóż, życie idzie do przodu i już
Pozdrawiam.
Teraz choć chcę, nie wszystko mogę! wszyscy tak mamy
Karatku!!
Pozdrawiam serdecznie :))
Tak to jest.
Pozdrawiam:)
witaj,każdy czas ma swoje szaleństwo,mądrości życiowej
nabywa się po latach znam to doskonale,ukłony
I tak to jest niestety, coś nas powstrzymuje czasem
przed najważniejszą w życiu decyzją, a potem
zwyczajnie, prawem natury-za późno. Tekst ze świetną
puentą.
tak to bywa
mierz swe siły na zamiary
pozdrawiam:)
Hmmm... ciągle marzę, może wypada, zrobić przegląd i w
moich marzeniach. Przeczytałam z przyjemnością.
Cieplutko pozdrawiam