Reparacja Dusz
Martwa żona na wiosnę
Zaczeła kiełkować
Rosnąć ku górze
Wypuszczać liście i strąki
Przeżegnaj się
Pocałuj krzyż
Nie zważaj dalej
Hipokryzja
A niemi dźwięków
Żadnych nie wydadzą
I ślepiec nie zobaczy
Życia lub Śmierci
Personalne doświadczenia
Istnienie na bieżni
Zajdziesz dalej
Zbaczając ze ścieżki
Uratuj każda
Wartościową głoskę
Za długo Cię karmiono
I dużo narzekań
Oddawałeś w zamian
Twoja karta to Wieża
Ona się chyli
Zbliża do upadku
Istne Babel
Za szklanką obraz
Wysuszony i mdły
Koło toczy fortunę
Nie inaczej
Komentarze (2)
Wieża w Tarocie chyli się ku upadkowi,ale trzeba wyjść
z tego obronną ręką,bo przyszłość rysuje się w
jaśniejszych barwach.Pozdrawiam.
każda inna i pod wiatr jest trudna i nie każdy potrafi
a także może wyzwolić się od schematu Wartość każda
co innym tworzy może być spełnieniem,ale w dobie tylko
pieniądza warto zachować skarby dla pokolenia,aby
wieżą trwała Piękny logiczny wiersz refleksja+