Respiratory
Kwiaty umierają cicho,
jak ludzie pod respiratorami.
Śmierć zabiera ich powoli,
aby mogli pożegnać się z życiem.
Ludzie pod respiratorami,
leżą cicho, Modlą się,
żeby wyjść z tej choroby
i zobaczyć kwiaty jak kwitną
Pragną żyć w pokoju,
chcą pracować, mieć dzieci.
Nikt nie myśli o śmierci,
Nie chcą wojen, ani chorób.
kwiaty kwitną cicho.
Cieszą się życiem,
cieszy nas ich widok,
gdy radośnie kwitną.
Wtedy wiemy że żyjemy,
bo życie to rozkoszny świat.
Kwiaty rosną cicho...
Komentarze (5)
Wielokropek kończący utwór może symbolizować fakt, że
ten dość bezduszny cykl trwa i trwać będzie.
świetnie uchwycony klimat wiersza,
miłego wieczoru.
Poruszający wiersz.
Nasza smutna rzeczywistość w wierszy tak dramatycznym.
Pozdrawiam
Przepełniony smutkiem i ciszą klimat wiersza skłonił
mnie do takiej refleksji, chociaż wiem, że wiersz nie
o tym:
Tylko kwiaty kwitną w ciszy, ludzie zarażeni miłością
sięgają chmur i nie potrzebne są im respiratory...
Pozdrawiam Sarku i życzę miłej soboty :)