resztki miłości
zawsze możesz wyrzucić
zacznie gubić własne ślady
jeden po drugim
potem stracisz ją z oczu
lecz jest takie miejsce gdzie jesienią
można zostawić niepotrzebną miłość
w listopadowy wieczór
na kamienistym urwisku
znane hasło otworzy zamek
będzie leżała niedaleko
wrzuć skruszałą
delikatnie
nie patrz do środka
leżą tam różnych rozmiarów
dziecięce wielkie i postrzępione
jaskrawe młodzieńcze - te schną
najdłużej
dorosłe nieduże pokolorowane
przyszarzałe starcze
i jeszcze kilka niewiadomego pochodzenia
ważne - zatrzaśnij
odjedź śpiesznie nim usłyszysz
-„nie sprawdziłeś ceny,
już kamienieje twoja dusza”
Komentarze (94)
Świetnie!
Bardzo fajnie zbudowany klimat, od kuszenia, po
zdradę, bo tak nazwę porzuconą miłość, aż i czas
zapłaty - duszą uwięzioną w kamieniu.
Pozdrawiam ciepło
:)
Dziękuję karmarg z błękity,
i Tobie Grażyno-Elżbieto za chwilę zadumy nad
wierszem.
Pozdrawiam:)
masz rację co niepotrzebne zamknąć wyrzucić nie
oglądając się...nie zamieniaj duszy w kamień...ona
żyje ..kamienie nie...
pozdrawiam - posyłam ci moje słoneczne błękity :-))
Zadumałam się. Poruszający. Pozdrawiam
nmzc, też czasem /kradnę/ z komentarzy wasze słowa do
swoich treści :)
Magdo.. dziękuję, że podzieliłaś się tym odczuciem,
liczyłam na podobną refleksję u czytających.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Blondi, dziękuję za słonko:)
Bomi, dzięki, twój komentarz zainspirował do zmiany
tytułu..
Pozdrawiam:)
Madi, czy nie tak zdarza się czasem...? Dziękuję i też
pozdrawiam serdecznie..
Smutna dziś TWOJ WIERSZ WSTRZĄSNAL MNĄ
Dziś mną wstrżąsnęłaś. Skojarzyłam z grzebaniem
zmarłego.
smutna masz rację, nie ma co stać nad nieudaną,
jednostronną miłością. Smutno u Ciebie, ale bardzo
ciekawie-:) Pozdrowionka i dużo słonka:)
wysypisko niepotrzebnych lub resztek miłości...
b.dobry wiersz,
pozdrawiam, smutna
Smutno mi się zrobiło, Małgosiu. Jakaś bolesna
refleksja...
Pozdrawiam ciepło
Ann, Panie Bolesławie, lilitH - dziękuję i pozdrawiam.
Jurku, to jest raczej refleksja nad lekkim
traktowaniem miłości, przywołanie tych niepotrzebnych,
odrzuconych.. Zamiast skarbu, o który warto walczyć
stają często niepotrzebnym bagażem, którego pozbywamy
się...I płacimy za to stopniowym zobojętnieniem serca.
Pozdrawiam..