Retrospekcja...
Było tak
Było siak
i burzyłem mosty
i wznosiłem wieże
i żyć jeszcze mogłem
i mogłem już nie żyć
nikt by się nie zdziwił
gdyby mnie nie było
a ponieważ jestem
co jest moją siłą
na pewno nadzieja
to wcale nie wiara
ta bez wiary jednak
by nie zaistniała
do miłości jeszcze
ciągle długa droga
dojdę choćby była
trudna i bez boga
autor
Andrzej Błaszyk
Dodano: 2021-10-15 13:30:29
Ten wiersz przeczytano 1308 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Andrzeju, zapraszam do wstawienia kolejnego wiersza.
:)
i burzyłem mosty
i wznosiłem wieże
Szukaj, burz i buduj - dopóki to robisz, wiesz, że
życie ma sens.
Pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz, warto mieć w sobie nadzieję, a co do
wiary, to już indywidualna historia, choć z nią życie
jest, msz łatwiejsze, niż bez niej.
Pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza.
Wiersz zatrzymał. Pozdrawiam
Póki czas, to się da.
Ciekawy wiersz i przekaz. Pozdrawiam :)
Cztery ostatnie wersy napisałem z powodu Anny
Wiara, nadzieja oraz miłość i wszystko jasne,
pozdrawiam serdecznie.
Ciekawa implikacja wynikająca z wiary. Można by
spekulować, czy chodzi tu o wiarę w Boga. Bez niej
wiara jest pozytywnym nastawieniem do przyszłości.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam Andrzeju :)
Całkiem sprytnie napisane :)) Pozdrawiam :)
... i koło się zamyka. Trzeba jeszcze dodać miłość.