Rocznica śmierci*
W duszy zabił dzwon
wybiła data wspomnień
niekończących się łez
Tak to rok
Kałuża emocji uniosła cierpienie
od nowa napełniam kielich złych barw
miłość naiwna stała się
Tak to rok
Czy to ból
nie
to pustka po przeterminowanej więzi
Tak to rok
Kilka pamiątek
garść zagubienia
i te podarte marzenia
Tak to rok
Pozwól zapłakać ostatni raz
popatrz na zaschnięte rany
na krzywdy wyrządzone
Zanim powiesz żegnaj
Spójrz na moją twarz
Komentarze (1)
to sa bardzo smutne chwile i wladnym stylu
przedstawione.....pozdrawiam