Rogi w Katedrze
"ach! - co to był za ślub!..."
ponętnie spoglądałaś
gdyś w białym ubiorze
i powiedziała "tak"
"czy tak?"
- "być może."
to było echo, co z dna (serca) woła
ale że trafia o ściany kościoła...
- więc to był pogłos(!)
- ale "głos" twój zgadłem:
ach! - lubię! -więcej
niż mogę
- pod diabłem!
1980 r.
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2018-07-09 15:03:48
Ten wiersz przeczytano 1698 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
wyobrażam sobie co peel czuł i
z jak wielkim trudem uśmiechał się... o ile zdołał...
wiersz wielce wymowny - i rogi :) uzasadnione.
Hehe :) uśmiech :) pozdrawiam :)