Romeo i Julia
łzy wylewasz
na pograniczu
rozpaczy i kłamstwa
milczącymi ustami
wzmagasz wołanie
nie usłyszę
twojego szeptu
oczy zamknąłeś
by nie zobaczyć
własnej obojętności
usprawiedliwiasz
swoją cisze
niewidzialnym krzykiem
oczekiwanie
stało się tylko słowem
musical zakończył się
nie zaśpiewano
zabrakło obecności
na scenie
mojego pokoju
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.