Róża
W zaczarowanym ogródku
Kwitła sobie róża
i miała tylko cztery płatki
bo piąty odpadł
utulony wiatrem
a kolce ostre
czarne
cieły niczym brzytwa
wszystkich którzy nie należeli
do jej świata
Osłonięta rosą
tkała złote myśli
aż purpura opadła z jej serca
a bladość płatków
odsłoniła duszę
i dusza zbladła
A potem słońce
i ciepłe dłonie
utuliły rozpacz
osłodziły słowem samotność
I opadły płatki na chwilę
by za moment podnieść się
ze zdwojoną siłą
i urosły nowe
inne
świeże
nadały blasku
wzmocniły duszę
i dusza zaczerwieniła się
miłością
A potem przyszło lato
i obok róży rozkwitły inne
i nagle zrobiło się tak
pełno
ciepło
że róża zrozumiała
że nie istnieje dla siebie
ale dla świata.
Często zapominamy o innch wokoło nas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.