Różą
zakwitła kiedyś
w pięknym ogrodzie
podeptał nogą
bezmyślny przechodzień
z róży powoli
spadały krople
na sercu rany
żłobiły sople
płatki i liście
wiatr niósł daleko
nic nie zostało
wspomnienia jak echo
autor
Ninoczka
Dodano: 2010-02-18 07:35:30
Ten wiersz przeczytano 977 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Często tak to bywa, gdy miłość przegrywa, na jej
miejscu buta staje i zły przykład sobą daje.
Kobiety bywaja piekne jak roze ,,i ich
urok przemija jak rozy kwiat,,,tylko zapach
gdzies po ogrodzie lub zyciu sie niesie,,
ciekawy ,,refleksyjny wiersz,,pozdrawiam
z daleka.
Prosty, a zmusza do refleksji. Bardzo mi się podobają
Twoje wiersze. Ten jest szczególnie piękny - z powodu
osobistego skojarzenia...
Ciekawe porównanie róży do kobiety...w życiu tak bywa,
sponiewierana kobieta czuje się jak echo wołające o
pomoc...zadumałam się...pozdrawiam.
Jest coś takiego w wierszu, co zmusza do refleksji i
pewnie o to chodziło. Oryginalny treścią i formą...
Pozdrawiam.