Róża
Związki bywają różne...
Miłość piękna
czarująca róża
czasami draśnie
Pielęgnowana rozkwita
nowymi pąkami
Daje spełnienie
pobudza wyobraźnię
onieśmiela blaskiem
Rosnąca w chorym
złym gruncie
zabiera tlen
Bywa trudna
toksyczna
gnije od środka
Piękno staje
się ulotne
zostawiając złudnych
marzeń cień...
...te chore lepiej zakończyć...
Komentarze (102)
Chora miłość to tak naprawdę nie miłość... Pozdrawiam
Świątecznie
Wesołego Alleluja!:)
Tak bywa, ale człowiek jednak pragnie kochać i być
kochanym, pozdrawiam serdecznie;)
ładny i mądry wiersz,pozdrawiam
pozdrawiam świątecznie
by podjąć taką decyzję trzeba wiele sił
ale ładnie - róża i tyle odniesień do miłości - bardzo
mi się podoba :)
Bywa różna ta milość.Radosnych Świąt.
Życiowa refleksja na zewnątrz uśmiech a wewnątrz życie
płynie w bólu...
Wesołych Świąt:)
pozostawianie starych płatków róży dla wspomnień
przynosi podobno pecha ale można to zlekceważyć
Stumpy kwiat piękny jak miłość ale potrafi zranić jak
i ona...na szczęście moja "róża" pięknie
kwitnie:)Dziękuję i pozdrawiam cieplutko oraz
milutkiego dnia:)
fatamorgana7 to tak jak ja:)Dziękuję i pozdrawiam
cieplutko oraz milutkiego dnia:)
Stromboli dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego dnia:)
A cóż ci ten piękny kwiat zawinił? Musiał cię
ofiarodawca strasznie zranić. Ale wiersz naprawdę
dobry. + i Miłego dnia.
Piękne porównanie. Kocham róże, ale nie lubię patrzeć,
kiedy umierają.
Pozdrawiam serdecznie Magdo :)