Róża
Związki bywają różne...
Miłość piękna
czarująca róża
czasami draśnie
Pielęgnowana rozkwita
nowymi pąkami
Daje spełnienie
pobudza wyobraźnię
onieśmiela blaskiem
Rosnąca w chorym
złym gruncie
zabiera tlen
Bywa trudna
toksyczna
gnije od środka
Piękno staje
się ulotne
zostawiając złudnych
marzeń cień...
...te chore lepiej zakończyć...
Komentarze (102)
Waldi1 dokładnie tak:)Dziękuję i pozdrawiam cieplutko
oraz spokojnej nocy:)
Trafne porównanie.
Pozdrawiam :)
Wiersz fajny, ale z komentarzem odautorskim się nie
zgadzam. Według mnie zakończyć można każdy związek,
ale jedynie w przypadku, gdy tym zakończeniem nie
krzywdzi się innych ludzi - zwłaszcza dzieci. W
przeciwnym przypadku trzeba się męczyć.
Trudno jest zakończyć taki związek, który od dawna się
psuje
Pozdrawiam
Zgadzam sie chociaż, spróbowałabym takie chore uczucie
nieco"podleczyć", w zależności oczywiście od
choroby.Nieuleczalne wiadomo tylko kwestia
czasu...Pozdrawiam
Bardzo dobra zyciowa releksja, pozdrawiam.
Witaj Madziu:)
Niestety i tak miłość się zdarza i to wcale nie tak
rzadko:)
Myślę o "Rosnąca (na) chorym złym gruncie" :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Takie prawdziwe...
Czasem da się jeszcze uratować... Od korzeni odbijają
się nowe gałązki a na nich kwiaty :)
Pozdrawiam ciepło
Zwiędła róża już nie rozkwitnie. Prawda czy fałsz? :)
I jedno i drugie. Ta cięta nie rozkwitnie, ta w
ogrodzie owszem. :)
Fajny wiersz Małgosiu.
Ślę moc serdeczności.
O, jak ładnie. Dziś jest także o liliach. Pozdrawiam
ciepło:)
dobra życiowa refleksja
Dobrze ją ujęłaś:)
Nic dodać ani ująć:)
Pozdrawiam:)
Marek
ładnie napisane i trudno się nie zgodzić z przekazem:)
pozdrawiam serdecznie
Ładnie napisane.